Jak poradzić sobie w pierwszych miesiącach za granicą

Choć nie jest to żadna reguła, to z pewnością da się zauważyć, że za granicę przeprowadzają się w większości osoby młode, które szukają lepszych perspektyw, zarówno pod względem pracy zarobkowej, jak i samego komfortu życia. Mimo że spora część z nich odpowiednio szybko rozgląda się za zatrudnieniem, żeby faktycznie mieć „do czego” pojechać, to jednak wciąż nie brakuje śmiałków, którzy po prostu rzucają się na głęboką wodę. Wbrew pozorem w ten sposób również można rozpocząć nowy rozdział za granicą, warto jednak pamiętać o kilku kwestiach.

Jak się utrzymać w obcym kraju?

Jeżeli nie planujemy przeprowadzki do innego państwa ze względu na to, że otrzymaliśmy ofertę korzystnej pracy, tylko zamierzamy już na miejscu rozglądać się za zatrudnieniem, to warto wiedzieć, że początki mogą być naprawdę trudne. Dlatego też doradza się, by przed faktycznymi przenosinami zgromadzić odpowiednią ilość oszczędności. Powinna nam ona pozwolić na co najmniej 2-3 miesiące w miarę spokojnego życia, zanim rzeczywiście staniemy na nogi i będziemy już w stanie na bieżąco opłacać rachunki.

Konieczna jest tutaj oczywiście znajomość waluty i skrupulatne przeliczenie tego, ile możemy potrzebować w pierwszych tygodniach, biorąc pod uwagę ceny wynajmu, paliwa, żywności itd. Suma, jaką powinniśmy posiadać, powinna wystarczyć na minimum 2 miesiące, i to odliczając koszty związane z podróżą czy transportem rzeczy (to zadanie warto powierzyć profesjonalnej firmie, takiej jak Fortis Przeprowadzki: https://fortis-przeprowadzki.pl/przeprowadzki/miedzynarodowe). Warto też pamiętać o jednej istotnej kwestii: zawsze, ale to zawsze należy mieć odłożoną kwotę na bilet powrotny. Nigdy nie wiemy, jakie mogą nas spotkać okoliczności, a te bywają naprawdę nieprzewidywalne. Koniecznie powinniśmy zatem zabezpieczyć się na każdą ewentualność, dlatego chociażby pobieżne sprawdzenie rynku pracy przed wyjazdem może się okazać niezwykle pomocne.

Jak odnaleźć się w zupełnie innym środowisku?

To zadanie, wbrew pozorom, może być trudniejsze niż kwestie formalne czy finansowe. Wszystko dlatego, że wielu z nas ma tendencję do idealizowania miejsca, w którym nigdy wcześniej nie byliśmy lub gdzie zatrzymaliśmy się jedynie na krótki czas i spędziliśmy tam przyjemne chwile. W rzeczywistości może się okazać, że przeżyjemy szok kulturowy i nie będziemy mogli się odnaleźć w zupełnie innych obyczajach. Jak się przed tym uchronić?

Przede wszystkim dobrze jest zadbać o to, by zapoznać się z nowym środowiskiem jeszcze na odległość. Dowiedzmy się jak najwięcej o kulturze kraju, do którego się wybieramy. Możemy chociażby zrobić sobie jakieś notatki czy zaznaczyć na mapce, jakie miejsca warto odwiedzić. Oprócz tego koniecznie należy postarać się o to, by podszlifować swoje umiejętności językowe. Może się okazać, że znajomość angielskiego nie wystarczy i warto będzie nauczyć się chociażby kilkunastu zwrotów w ojczystym języku mieszkańców danego państwa.

Wskazówka: dobrze jest być otwartym na znajomości. Chociaż poznawanie nowych ludzi, szczególnie mówiących w innym języku i wychowanych w zupełnie innym środowisku, może się wydawać przerażające, to jednak znajomości mogą okazać się bardzo przydatne. Jeśli nawiążemy kontakt z zaledwie paroma osobami, to znacznie łatwiej będzie nam się poruszać po nowym miejscu, a co więcej, w przyszłości będziemy zapewne mogli liczyć na pomoc z ich strony, gdyby się okazało, że pozornie wymarzona praca to niewypał i ponownie musimy szukać kolejnej.